Każde działanie niesie w sobie intencję. Warto być jej świadomym.
Równie ważna jest świadomość posiadanego nastawienia.
Pisząc bloga moją intencją jest rozwijać się w swobodnej ekspresji.
Analizowanie tego co się we mnie dzieje. Wylewanie na zewnątrz wszelkich koncepcji jakie się pojawiają i robienie miejsca na nowe.
Nastawienie do jakiego dążę to swoboda, lekkość, wolność od oczekiwań, wolność od pragnień i niechęci.
Właściwe czyli świadome nastawienie i intencja dają potężną moc twórczą.
Jeśli to wszystko będzie opakowane w lekkość i elastyczność to można spodziewać słodkich owoców w efekcie podejmowanych działań :)
Obym był świadomy swych intencji.
Obym przejawiał właściwe nastawienie.
Obym rozwijał akceptację i tolerancję.
Oby wszystkie istoty były szczęśliwe i wolne od cierpienia.
Tagi:
intencja, nastawienie, prawda
Powiązane szukania:
moc intencji, pozytywne nastawienie do życia, życzliwe nastawienie do świata, nastawienie do życia, zyczliwe nastawienie do swiata, pozytywne nastawienie, nastawienie do działania pozytywnego, pozytywne nastawienie do pracy, przykłady intencji, medytacja w intencji
Im dłużej praktykuje medytację Vipassana tym bardziej staję się świadomy swojego ciała i umysłu. Ostatnio zaczynam coraz bardziej przyglądać się relacjom społecznym, a dokładniej to jak zbudowane są w moim umyśle i jak rzutują na zewnętrzny świat. Uświadomiłem sobie, że umysł wytworzył projekcje każdej relacji. Noszę w sobie wizerunek każdej osoby jaką znam. Opinie na jej temat i oceny. Na podstawie tych treści jestem uwarunkowany. Dopóki sobie ich w pełni nie uświadomię dopóty będę ich niewolni...
Co jakiś czas odkrywam jakiś system samorozwoju, najczęściej pod wpływem przeczytanej książki. Później go wykorzystuję przez jakiś czas, łącze z innymi metodami. Testuję i sprawdzam czy działa w moim przypadku. W wyniku takich testów wyłuskuję coś co jest proste i dobrze działa. Coś co jest jak cios Bruce'a Lee - mały wysiłek duża skuteczność. Nazbierałem już trochę takich technik, czy nawet prostych działań. Czasem o nich zapominam, dlatego postanowiłem je skompletować i utrwalić w postaci cyf...
Zauważyłem, że często będąc w ciągu różnych aktywności, płynąc w strumieniu myśli, wykonuję automatycznie czynność za czynnością. Bez głębszych refleksji i świadomości ciała, w oderwaniu od bycia obecnym. Bez wyraźnej intencji. Automatyczne dryfowanie pośród fal codzienności. Postanowiłem to zmienić. Wpadł mi do głowy pomysł na krótkie medytacje, chwile uważności. Skupienie się na swoim wnętrzu i prawdziwej, szczerej intencji dotyczącej tego co chcę zrobić i dlaczego. Medytacji uświadomionej...
Jaką mam intencję by prowadzić tego bloga?? Czy jestem świadomy tej intencji, swoich pobudek? Czy jest to coś stałego czy się zmienia? To są ważne pytania, które postaram się odpowiedzieć by jeszcze bardziej być świadomym tego co robię i dlaczego to robię. Moje główne intencje to: Swobodna ekspresja przemyśleń na temat swoich doświadczeń w formie pisaniaJuż od kilkunastu lat zapisuję różne przemyślenia na temat doświadczeń ze swojego życia. Sprawia mi to dużą przyjemność. Wcześniej robiłem to...
Umiejętnie i świadomie nakierowuję swój umysł na pozytywne treści i wierzenia tak aby rozbudzić w sobie energię. Celowo wzbudzam entuzjazm i motywację do działania. Osiągnięty rozpęd poświęcam do realizacji tego co ma dla mnie największą wartość. Gdy rozpoczynam dzień od porannej medytacji mam już na starcie uspokojony i oczyszczony umysł, a także postawę akceptacji. To doskonale żyzna gleba żeby wykorzystać afirmację wzbudzającą entuzjazm. Czysty umysł jest jak żyzna gleba, przyjmuje i rozwi...
Wyznaczenie swojego głównego celu życia to jedna sprawa. Ale jak pogodzić to z codziennością? Jak zbalansować to z rodzinnymi obowiązkami i z zobowiązaniami względem pracy? Jak nie zrobić ze swojego wspaniałego celu życia przeszkody, która będzie nam te życie zatruwać? To jest bardzo ważne pytanie, które pomijałem tworząc swoją wspaniałą ścieżkę rozwoju. Okazuje się, że odpowiedź jest dość prosta. Wystarczy znaleźć wspólny mianownik między celem życiowym a codziennymi działaniami. Moim celem...
Z uważnością, skupieniem i ze świadomą intencją rozpoczynam pracę. Skupiam się na tym co jest do zrobienia i podchodzę do tego z otwartością i elastycznością. Moim celem jest praktykowanie uważności i czerpanie z tego radości i satysfakcji. Nie zawsze wszystko idzie wg planów jakie wysnuł umysł, dlatego zachowuję czujność i okazuję akceptację temu co mnie spotyka. Każda chwila to okazja do samoobserwacji i poznawania umysłu. Do uwalniania się z niechęci i pragnień. Wytwarzam zrównoważony stan s...
Z afirmacjami pracowałem już wiele lat temu. Powtarzałem sobie "Jestem Miłością", "Jestem świadomy i uważny", "Wykraczam po za swoje lęki", ale spektakularnych skutków nie doświadczyłem. Dlaczego? Myślę, że nie w pełni wierzyłem w to co afirmuję. Kolejna sprawa, że inne działania jakie wykonywałem były sprzeczne z tym co wypowiadałem. A więc afirmacja nie miała wystarczającej siły przebicia. To było kiedyś. Teraz doświadczam jak właściwa intencja i afirmacja, zgodna z moimi wierzeniami i wartośc...
Nastał dość oczekiwany czas gdy wybieram się na kolejny już kurs medytacji Vipassana w roli służącego. Służyłem już dwukrotnie, więc wiem czego się spodziewać. Ale jest drobna różnica, tym razem jadę z mocną intencja rozwijania praktyki medytacji Metta. Ale od początku. Jak się przygotować na kurs medytacji Vipassana Nie będę pisać szczegółowo, już to zrobiłem wcześniej: Przygotowanie do 10 dniowego kursu medytacja Vipassana Przygotowanie do kursu medytacji Vipassana - Satipatthana Sutta W wie...
Praktykuję regularnie medytację od ponad 5 lat. Mimo to cały czas popełniam błędy. Wciąż na nowo odkrywam, że dałem się uwieść ego i gdzieś na manowcach krążę za swoim ogonem Jakiś czas temu znalazłem ciekawą książkę, e-booka: Nie gardź skazami one cię wyśmieją A tam w dość przystępny sposób opisane właściwe nastawienie do medytacji. Przeczytanie tego otworzyło mi oczy na moje błędy. Na to, że medytując często czegoś oczekuję, czegoś szukam, chcę coś osiągnąć. Na dwóch moich kursach uświadomi...
Zacząłem ostatnio czytać książkę Metta - medytacja i szczęśliwe stany umysłu. Jeszcze na samym początku znalazłem ciekawy fragment, który piszę o właściwym nastawieniu do zadań w pracy. Czytając to doświadczałem jednej z tych chwil gdzie ma się już pewną koncepcję w głowie, pojawiają się różne pomysły, a później się o tym czyta. Tak było w tym przypadku. Chodzi konkretnie o odpowiednie nastawienie do pracy. O może drobną ale bardzo znaczącą różnicę w podejściu do zadań które ma się do wykonania...
Akceptacja staje się dla mnie głównym fundamentem świadomego istnienia w tym umysłowo-materialnym świecie. W pewnym sensie wszystko co mnie otacza i spotyka domaga się się akceptacji, jako przejaw rzeczywistości. Wszelki przejaw oporu przed Prawdą chwili obecnej, przed tym co Jest rodzi napięcie. W kontekście praktyki medytacyjnej niesie to ciekawe i warte poznania konsekwencje. Można spotkać się z wieloma rodzajami medytacji. Niektóre z nich mogą mieć jakiś określony cel, specyficzny stan do...
Jestem wdzięczny za medytację Vipassana, dzięki której rozwinąłem w sobie silną determinację. Dziękuję za doświadczenia życiowe przez które zrozumiałem jak ważne jest pozytywne nastawienie do otoczenia. Jaką wielką moc ma taka postawa, jak korzystnie wpływa na aurę. I za kurs Mindfulness również jestem wdzięczny :) dzięki niemu zauważyłem jaki miałem deficyt akceptacji, jak oceniałem siebie i innych. Dało mi to możliwość aby rozwinąć tą wartościową cechę. Dziś z rana nadciągnęły ciemne chmury...
Jaki jest cel medytacji? Po co ją praktykuję? Prawie od samego początku mojej przygody z medytacją cel był ten sam - osiągnięcie wyższych stanów świadomości. Potem gdy zacząłem jeździć na kursy medytacji Vipassana zauważyłem, że ta medytacja oczyszcza umysł z uwarunkowań, a ciało z napięć. Przywraca naturalny potencjał jaki drzemie w człowieku. A według przekazów prowadzi do ostatecznego celu - oświecenia. Moja celowość uległa zmianie. Teraz dążyłem do oczyszcza się i zmierzania ku wyzwoleniu z...
Jestem wdzięczny za dzisiejszy dzień, w którym doświadczyłem mocy pozytywnego nastawienia do tego co mnie spotyka. Różnie się działo, czasem było łatwo, czasem wybuchały kłótnie. W momentach, których zachowywałem zrównoważony umysł udawało mi się okazywać spokój i podejmować mądre decyzje prowadzące do rozładowania napięcia i rozwiązania konfliktu. Na ile mogłem na tyle starałem się zachować czujność i uważność by podchodzić do wszystkiego z dystansem. By nie zapominać, że wszystko co mnie spoty...
Dziś wychodziłem z głodówki jednodniowej. Była raczej zrównoważona i dość łagodna, miałem sporo czasu, żeby medytować gdy pojawiały się ciężkie doznania w ciele. Wychodziłem na spacery mimo braku siły i początkowej niechęci. Dzięki takiemu przebiegowi miałem dziś z rana dużo pozytywnej energii i odpowiedniego nastawienia by podejmować wyzwania dnia 😎 Życie postanowiło mnie przetestować. Najpierw gdy skończyłem wyciskać sok to cześć która zostawiłem w szklance rozlała mi się na blat kuchenny....
Wszystko co mnie w życiu spotyka jest najlepsze co może się wydarzyć. Przeczytałem to w jednej z książek poświęconej Zen. Jest to stwierdzenie mające wielką moc. Oddaje wielki ciężar związany życiem - wątpliwości, strach, niepokój - w ręce Wyższej Inteligencji Wszechświata, lub Bogu, jak to woli. Ważne jest to, że ufam iż to co mi się przytrafia nie jest przypadkowe, natomiast służy wyższemu celowi. Moim zdaniem tym celem jest szansa stania się najwspanialszą istotą jaką może stać się człowiek....
Kim jest istota ludzka w swej ostatecznej esencji. Czy jest połączeniem umysły i ciała fizycznego? A może w po za umysłem i ciałem jest jeszcze dusza? Trudno odpowiedzieć na te pytania. Być może nie jest to możliwe. Można za to przyjąć jakieś koncepcje, wierzenia i według nich budować swoją wizję świata. Z czasem mogą pojawić się doświadczenia, które zweryfikują prawdziwość przyjętego założenia. Według przekazu z kursu Vipassany, ego jest iluzorycznym tworem. Medytując badamy swoje wnętrze, c...
Trzeba być naprawdę odważnym, żeby żyć prawdy. Żeby w godzinie próby nie wyrzeknąć się swojego wewnętrznego głosu i przyklasnąć dla świętego spokoju. Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli. Mocne słowa. Ale nie trzeba głęboko sięgać, żeby znaleźć korzyści z tego płynące. Świadome pielęgnowanie fałszu w sobie, czyli kłamstwo, jest bardzo ciężkie. Trzeba o nie dbać, żeby żyło, utrzymywać je. A przy działającej moralności takie kłamstwo jest ciężkostrawne, trujące. Gnije od środka. Ok. Duże kłams...
Piątego dnia kursu Vipassana, podczas wieczornego wykładu poznajemy prawdy odnoszące się do naszej ludzkiej egzystencji. Cztery Szlachetne PrawdyIstnienie cierpienia.Źródło cierpienia.Ustanie cierpienia.Droga prowadząca do ustania cierpienia Praktykując Vipassanę zauważamy, że w naszym świecie istnieje cierpienia. Jest nieodłączną częścią życia każdej istoty. Akceptując ten fakt możemy przejść do uświadomienia sobie źródła tego cierpienia. Gdy uświadomimy sobie na drodze bezpośredniej obserwac...