Przygotowanie do 10 dniowego kursu medytacja Vipassana
Niebawem jadę na kolejny kurs medytacji Vipassana. To będzie mój 4 kurs, na którym będę medytować.
Byłem również na 2 kursach (10 i 8 dniowy), na których służyłem, czyli zajmowałem się pomocą w organizacji. Głównie było to gotowanie i sprzątanie.
Mam już swój wypracowany i sprawdzony system. Dlatego z chęcią podzielę się swoją wiedzą, która może przydać się zarówno nowym adeptom jak i zaprawionym w boju Joginom Vipassany :)
Kurs jest bardzo intensywny. Warto się zastanowić czy jest dla nas. Najważniejsze cechy kursu to:
4:00 Pobudka
4:30-6:30 Medytacja w sali medytacyjnej lub pokojach
6:30-8:00 Przerwa na śniadanie
8:00-9:00 Medytacja grupowa w sali medytacyjnej
9:00-11:00 Medytacja w sali lub pokojach w zależności od instrukcji przekazanej przez nauczyciela
11:00-12:00 Przerwa na obiad
12.00-13.00 Odpoczynek i indywidualne rozmowy z nauczycielem
13.00-14.30 Medytacja w sali medytacyjnej lub pokojach
14.30-15.30 Medytacja grupowa w sali medytacyjnej
15.30-17.00 Medytacja w sali lub pokojach w zależności od instrukcji przekazanej przez nauczyciela
17.00-18.00 Przerwa na herbatę
18.00-19.00 Medytacja grupowa w sali medytacyjnej
19.00-20.15 Wieczorny wykład
20.15-21.00 Medytacja grupowa w sali medytacyjnej
21.00-21.30 Czas na pytania w sali medytacyjnej
21.30 Gaszenie świateł. Czas na odpoczynek w pokojach.
Warto przed wyjazdem pozałatwiać wszystkie ważne sprawy. Tak żeby nasz umysł był spokojny i nie zamartwiał się o sprawy pozostawione przez nas.
Na cały kurs trzeba zarezerwować sobie minimum 11 dni. Kurs rozpoczyna się dnia 0 (zazwyczaj środa) po południu i kończy dnia 11(zazwyczaj niedziela) z rana.
Ale powrót do normalnego życia, np do pracy w poniedziałek to nie jest najlepszy pomysł. Zderzenie z pędzącą rzeczywistością może być bardzo bolesne dla naszej psychiki.
Ja tak zrobiłem za pierwszym razem. Od tego czasu poniedziałek i wtorek mam wolne.
Wykorzystuję ten czas aby spokojnie dostroić się do standardowego tempa. Ale też, żeby ugruntować wyrobiony stan świadomości. W tych dniach medytuję po kilka godzin w ciągu dnia. To są dni próby - pojawia się wiele uwarunkowań - lenistwo, niechciane nawyki.
Tak więc do pracy wracam w środę, czyli w sumie poświęcam 2 tygodnie na kurs Vipassany.
Dobrze jest już wcześniej zacząć dostrajać się do harmonogramu w ośrodku - wcześnie chodzić spać i wcześniej wstawać. Będzie mniejszy szok :)
Lekka dieta również pomoże. W ośrodku jest lekkie jedzenie wegetariańskie - to sprzyja praktyce.
Warto ze sobą wziąć co potrzebniejsze rzeczy. Ja ze sobą biorę:
Cały kurs jest bardzo intensywny, po za wieloma godzinami praktyki dostajemy też wiedzę teoretyczną w postaci wieczornych wykładów.
Napiszę o tym w oparciu o streszczenie z tych wykładów.
Byłem również na 2 kursach (10 i 8 dniowy), na których służyłem, czyli zajmowałem się pomocą w organizacji. Głównie było to gotowanie i sprzątanie.
Mam już swój wypracowany i sprawdzony system. Dlatego z chęcią podzielę się swoją wiedzą, która może przydać się zarówno nowym adeptom jak i zaprawionym w boju Joginom Vipassany :)
Przygotowanie do kursu Vipassany na płaszczyźnie intelektualnej i mentalnej
Polecam nie czytać za dużo, nie ma potrzeby ładować zbędnych treści do umysłu. To może skutkować wytworzeniem oczekiwań. Warto natomiast zaznajomić się ze zwięzłym opisem zawartym na stronie Dhamma - Czym jest medytacja Vipassana, zwłaszcza jak się jedzie pierwszy raz.Kurs jest bardzo intensywny. Warto się zastanowić czy jest dla nas. Najważniejsze cechy kursu to:
- Przez 9 dni obowiązuje zasada Szlachetnego Milczenia, z nikim nie rozmawiamy. Jedyny wyjątek to rozmowa z nauczycielem na temat techniki medytacyjnej.
- Oddajemy do depozytu telefon. Jesteśmy odcięci od zewnętrznego świata. Nie uprawiamy sportu, nie czytamy, nie komunikujemy się z innymi - cała uwaga idzie w kierunki praktyki.
- Codzienny rozkład jazdy jest dość wymagający
4:00 Pobudka
4:30-6:30 Medytacja w sali medytacyjnej lub pokojach
6:30-8:00 Przerwa na śniadanie
8:00-9:00 Medytacja grupowa w sali medytacyjnej
9:00-11:00 Medytacja w sali lub pokojach w zależności od instrukcji przekazanej przez nauczyciela
11:00-12:00 Przerwa na obiad
12.00-13.00 Odpoczynek i indywidualne rozmowy z nauczycielem
13.00-14.30 Medytacja w sali medytacyjnej lub pokojach
14.30-15.30 Medytacja grupowa w sali medytacyjnej
15.30-17.00 Medytacja w sali lub pokojach w zależności od instrukcji przekazanej przez nauczyciela
17.00-18.00 Przerwa na herbatę
18.00-19.00 Medytacja grupowa w sali medytacyjnej
19.00-20.15 Wieczorny wykład
20.15-21.00 Medytacja grupowa w sali medytacyjnej
21.00-21.30 Czas na pytania w sali medytacyjnej
21.30 Gaszenie świateł. Czas na odpoczynek w pokojach.
Warto przed wyjazdem pozałatwiać wszystkie ważne sprawy. Tak żeby nasz umysł był spokojny i nie zamartwiał się o sprawy pozostawione przez nas.
Na cały kurs trzeba zarezerwować sobie minimum 11 dni. Kurs rozpoczyna się dnia 0 (zazwyczaj środa) po południu i kończy dnia 11(zazwyczaj niedziela) z rana.
Ale powrót do normalnego życia, np do pracy w poniedziałek to nie jest najlepszy pomysł. Zderzenie z pędzącą rzeczywistością może być bardzo bolesne dla naszej psychiki.
Ja tak zrobiłem za pierwszym razem. Od tego czasu poniedziałek i wtorek mam wolne.
Wykorzystuję ten czas aby spokojnie dostroić się do standardowego tempa. Ale też, żeby ugruntować wyrobiony stan świadomości. W tych dniach medytuję po kilka godzin w ciągu dnia. To są dni próby - pojawia się wiele uwarunkowań - lenistwo, niechciane nawyki.
Tak więc do pracy wracam w środę, czyli w sumie poświęcam 2 tygodnie na kurs Vipassany.
Przygotowanie do kursu Vipassany na płaszczyźnie fizycznej i materialnej
Dobrze jest już wcześniej zacząć dostrajać się do harmonogramu w ośrodku - wcześnie chodzić spać i wcześniej wstawać. Będzie mniejszy szok :)
Lekka dieta również pomoże. W ośrodku jest lekkie jedzenie wegetariańskie - to sprzyja praktyce.
Warto ze sobą wziąć co potrzebniejsze rzeczy. Ja ze sobą biorę:
- Duża poduszka medytacyjna - mam swoją ulubioną. Dla mnie komfort siedzenia to podstawa. W polskim ośrodku (mimo innej informacji w mailach, są dostępne poduszki, klęczniki i inne wynalazki)
- Koc, w ośrodku dostaniemy jeden do medytacji, ale ja potrzebuję więcej :)
- Odpowiednie ubrania (zapas na 10 dni). Ja preferuję komfort termiczny, więc u mnie ubrania termiczne z wełny merino to podstawa. Ciepłe, wełniane skarpety też mi się przydają podczas siedzenia.
- Termos
- Latarka - ale ostatnio prawie nie korzystałem - to tylko na nocne spacery przed snem.
- Budzik - są w ośrodku, ja korzystam z zegarka na rękę z alarmem wibracyjnym
- Poszewki, ręcznik, klapki, kosmetyki
Cały kurs jest bardzo intensywny, po za wieloma godzinami praktyki dostajemy też wiedzę teoretyczną w postaci wieczornych wykładów.
Napiszę o tym w oparciu o streszczenie z tych wykładów.
Najważniejsze przygotowanie do kursu
- Brak konkretnych oczekiwań.
- Otwarta postawa aby praktykować wg zaleceń
- Silna determinacja aby praktykować i nie obijać się
- Zdrowy dystans, żeby się nie zarzynać i praktykować w rozluźnieniu
- Nakierowanie na wnętrze, postawa która pomoże nie interesować się innymi
- Silna determinacja, żeby praktykować i nie wchodzić w umysł - projekcje, fantazje, planowanie - to może być trudne i bardzo ważne po kilku dniach kursu - wtedy gdy umysł jest oczyszczony i bardzo żyzny - czuły na myśli