Akceptuję stan zdrowia swojego ciała i innych osób
Rozwijam akceptację swojego stanu zdrowia i innych istot. Opieram to na zaufaniu w Inteligencje Wszechświata. Zachowuję postawę, że wszystko co mnie w życiu spotyka jest najwspanialszą rzeczą jaka może mi się przytrafić.
Czasem pojawia się lęk, że coś mi dolega, że może jestem chory.
Pojawia się też brak akceptacji na dolegliwości najbliższych.
Ale w swym umysłowym zrozumieniu tego co mnie otacza jestem bardzo ograniczony. Nie wiem wszystkiego. A czasem się zdarza, że to co z pozoru jest pechem ratuje nas od gorszego.
Dlatego rozwijam postawę "nie wiem i ufam Światu".
Gdy wykryję pojawiające się wątpliwości i rosnący strach to wracam do chwili obecnej.
Wychodzę z kalejdoskopu umysłowych historii i dostrajam się do ciała, do tego co odczuwam, do Rzeczywistości doświadczanej bezpośrednio, do chwili obecnej wymykającej się jakiejkolwiek intelektualnej identyfikacji.
Do miejsca pełnego akceptacji, harmonii i spokoju.
Czasem pojawia się lęk, że coś mi dolega, że może jestem chory.
Pojawia się też brak akceptacji na dolegliwości najbliższych.
Ale w swym umysłowym zrozumieniu tego co mnie otacza jestem bardzo ograniczony. Nie wiem wszystkiego. A czasem się zdarza, że to co z pozoru jest pechem ratuje nas od gorszego.
Dlatego rozwijam postawę "nie wiem i ufam Światu".
Gdy wykryję pojawiające się wątpliwości i rosnący strach to wracam do chwili obecnej.
Wychodzę z kalejdoskopu umysłowych historii i dostrajam się do ciała, do tego co odczuwam, do Rzeczywistości doświadczanej bezpośrednio, do chwili obecnej wymykającej się jakiejkolwiek intelektualnej identyfikacji.
Do miejsca pełnego akceptacji, harmonii i spokoju.
Obym rozwijał akceptację i zaufanie do Wszechświata.
Obym uwolnił się od umysłowej ignorancji i iluzji.
Oby wszystkie istoty były szczęśliwe i wolne od cierpienia.
Obym uwolnił się od umysłowej ignorancji i iluzji.
Oby wszystkie istoty były szczęśliwe i wolne od cierpienia.