Sztuka odpuszczanie i akceptacji czyli jak się nie zarzynać
Miałem dzisiaj w planach napisać coś o Mindfulness - jest ba półmetku kursu i robiłem ćwiczenie podsumowujące. Miałem też mieć fajny dzień i dużo energii. Ani jedno ani drugie nie zaistniało. Właśnie wróciłem z piątego spotkania. Straszliwie zmęczony. Dziś miałem pierwszą medytację podczas której odpływałem. Obserwacja trudnych doznań na siedząco. Nic z niej nie pamiętam. Na potkanie pojechałem... pełen poczucia winy i rozczarowania sobą, boprzez weekend się objadałemprzez objedzenie byłem za...